Recenzja zamrażarki Samsung RZ32M7110S9 - czy warta swojej ceny?

Recenzja zamrażarki Samsung RZ32M7110S9 – czy warta swojej ceny?

Zamrażarka już dawno stała się ważnym elementem wyposażenia kuchni w moim domu. Stało się tak w momencie, kiedy ta obecna w mojej lodówce przestała mi wystarczać – okazała się zbyt mała i mało wygodna w użytkowaniu. Postanowiłem postawić na produkt pełnoprawny, skupiający się wyłącznie na mrożeniu. Moim wyborem padła zamrażarka Zamrażarka Samsung RZ32M7110S9. W tej krótkiej recenzji postaram się podzielić się moimi spostrzeżeniami na jej temat, wykształconymi na bazie kilkunastu miesięcy jej stosowania.

Zamrażarka Samsung RZ32M7110S9 – pierwsze wrażenia

Recenzja zamrażarki Samsung RZ32M7110S9 - czy warta swojej ceny?

Zamrażarka wygląda stylowo – takie było moje pierwsze odczucie po tym, jak tylko ją zobaczyłem. Szybko okazało się, że jej przyjemny i nowoczesny srebrny kolor nie stanowi jej jedynej zalety. Kolejną są bowiem jej gabaryty. Zamrażarka ta odznacza się głębokością, która jest identyczna z głębokością standardowych szafek kuchennych. W związku z tym można je idealnie z nią zgrać, a za sprawą tego po prostu cieszyć się kuchnią jednolitą i spójną aranżacyjnie. W jej drzwiach została zawarta kostkarka i już od razu wiedziałem, że będę z niej korzystał. Zwłaszcza, że jej obsługa wydawała się banalnie prosta (taka też była w rzeczywistości).

Aby więc podsumować – zamrażarka Samsunga już od razu po jej pierwszym zobaczeniu wydała mi się bardzo przestronną i przemyślaną pod kątem designu. Nie pomyliłem się i taka też była w dalszym jej użytkowaniu.

Zamrażarka Samsung RZ32M7110S9 w codziennym użytkowaniu

Największe zalety zamrażarki ujawniły się jednak dopiero przy jej codziennym użytkowaniu. Nie będę tutaj wspominał o technologii No Frost, która poprawia cyrkulację powietrza i sprawia, że rozmrażanie jest praktycznie niepotrzebne. Jest ona w końcu swoistym standardem, którego oczekuje się aktualnie od każdego sprzętu tego typu. Muszę jednak powiedzieć o tym, że:

  • zamrażarka schładza i mrozi praktycznie błyskawicznie – dzięki specjalnym trybom jest w stanie w kilka minut oziębić dowolny produkt. Wystarczy wcisnąć przycisk Power Cool. Może też go zamrozić, za pośrednictwem opcji Power Freeze;
  • działa bardzo cicho, nawet przy dużym obłożeniu – muszę powiedzieć, że jestem użytkownikiem bardzo wymagającym. Wcale się jednak z tym nie kryję. Przy moim częstym i intensywnym wykorzystywaniu zamrażarki ta nie zmieniła w żadnym stopniu własnej higieny pracy – działa bardzo cicho, a jednocześnie wciąż czerpie tyle samo energii. Moje rachunki za prąd wcale nie wzrosły tak, jak można by się spodziewać po wprowadzeniu do kuchni tego typu sprzętu;
  • bardzo ucieszył mnie fakt, że zamrażarka jest bardzo dobrze oświetlona – jest to niesamowicie przydatne zwłaszcza nocą. Słynę w rodzinie z tego, że o niektórych rzeczach przypomina mi się w absolutnie ostatniej chwili. Często wstaję ze snu, by wyjąć produkt do powolnego rozmrożenia. Tutaj okazało się, że zamrażarka jest moim sprzymierzeńcem i doskonale pomaga mi w znalezieniu tego, czego poszukuję;
  • budowa zamrażarki jest bardzo dobrze przemyślana – została ona wyposażone w rozwiązania, które rzeczywiście sprawdzają się w akcji i ułatwiają codzienne jej użytkowanie. Wiele szuflad i dodatków sprawia, że każdy produkt można przechowywać dokładnie tak, jak powinno się to robić. To bardzo istotne;
  • sama zamrażarka jest w stanie działać również po odłączeniu jej od prądu – czas trzymania przez nią temperatury w takiej sytuacji to maksymalnie 12 godzin. Oznacza to, że dopiero po tym czasie rozpocznie się jej rozmrażanie. Jeżeli mieszka się w mniejszym mieście – tak, jak ja – na pewno się to doceni. Cięcia w dostawie prądu to u mnie codzienność.

Moim zdaniem zamrażarka Samsung RZ32M7110S9 w pełni spełnia swoje założenia i jest produktem zdecydowanie najlepszym w swojej klasie. Nie da się, niestety, powiedzieć, że jest najtańsza. Mogę jednak śmiało zapewnić, że jest warta każdej wydanej na nią złotówki. Posiadam znajomych, którzy wstawili ją do… pokoi dziennych (a nie do kuchni) – również w nich sprawdza się znakomicie. Jest też energooszczędna – tak, jak już powiedziałem wcześniej, w żaden sposób nie podniosła moich rachunków za prąd. A przypominam, że jest ona urządzeniem działającym na podobnej zasadzie, co lodówka – musi być podłączona do prądu przez cały czas, aby sprawdzać się w swojej roli. Dlatego też zużycie przez nią energii jest tak istotne przy ekonomicznym trybie życia.

Podsumowanie

Zamrażarka Samsung RZ32M7110S9 towarzyszy mi już od tak dawna, że naprawdę przyzwyczaiłem się do jej obecności w moim domu. Cenię ją przede wszystkim za bogactwo funkcjonalności, ale i ogromną przestrzeń, jaką mi daje. Od razu zaznaczam jednak, że nie każdy może mieć takie same odczucia – nie każdy też potrzebuje takiego sprzętu w wersji wolnostojącej. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że większości ludzi wystarczy zamrażarka zintegrowana z chłodziarką. Jeżeli jednak ktoś potrzebuje jej w formie wolnostojącej, chociażby z uwagi na większe potrzeby związane ze zmrażaniem lub całkowitym zamrażaniem, zamrażarka Samsung RZ32M7110S9 będzie stanowiła dla niego doskonały wybór.